Firma Ponemon Institute przy współpracy z firmą Kingston Technology przygotowała badanie nt.: Bezpieczeństwo nośników pamięci USB w Polsce.
Przedmiotem tych badań jest analiza sposobu, w jaki duże firmy i instytucje publiczne realizują wymogi dotyczące bezpieczeństwa i ochrony poufności danych gromadzonych i przechowywanych na nośnikach pamięci USB.
Raport powstał na podstawie badań przeprowadzonych na grupie praktyków i
specjalistów IT z Wielkiej Brytanii, Polski, Francji, Niemiec, Danii,
Norwegii, Szwecji, Finlandii, Holandii i Szwajcarii.
Z wyników badań można wyciągnąć wniosek, że organizacje rozumieją wprawdzie zagrożenia związane z zaniedbaniami popełnianymi przez pracowników, jednak często nie podejmują działań niezbędnych do zabezpieczenia pamięci USB. Badania ujawniają również, że choć mamy do czynienia z niewielkimi urządzeniami, naruszenia bezpieczeństwa danych, mogące wyniknąć ze zgubienia lub kradzieży pamięci USB, są ogromne. Około 73 procent respondentów twierdzi, że naruszenie bezpieczeństwa danych było spowodowane przechowywaniem wrażliwych lub poufnych danych na utraconym nośniku USB.
Wśród państw w których zostało przeprowadzone badanie, Polska i
Francja wyróżniają się jako kraje w których świadomość korzystania z
niezabezpieczonych danych jest najniższa, a ryzyko ich utraty można
określić jako wysokie. Aż 83% pracowników w Polsce i 85% we Francji,
korzysta często lub bardzo często z napędów USB bez zgody swoich
przełożonych. Polska i Francja należą też do państw wskazywanych jako
kraje, które mają najwyższy wskaźnik naruszenia danych. Na drugim
biegunie plasują się Niemcy, kraje skandynawskie oraz Holandia i
Szwajcaria, w których pracownicy przykładają większą wagę do zagrożeń
wynikających z przenośnych pamięci USB.
„Wyniki zleconych
przez nas badań przyjęliśmy z dużym zaskoczeniem. Zarówno
przedsiębiorcy, jak i przedstawiciele instytucji publicznych, w dużej
części nie zdają sobie sprawy jak duże szkody może wyrządzić
przenoszenie niezabezpieczonych danych. W przypadku dostania się
urządzenia w niepowołane ręce, skutki dla organizacji mogą być bardzo
kosztowne. Dlatego tak ważne jest przestrzeganie podstawowych zasad
przenoszenia poufnych danych oraz poszerzanie wiedzy w tym zakresie” –
mówi Robert Sepeta, Business Development Manager w Kingston Technology.
“Skutecznym, prostym i jednocześnie wygodnym zabezpieczeniem jest
stosowanie urządzeń w których przechowywane treści są chronione hasłem.
Żeby ochrona danych była w pełni skuteczna, musi zajść też zmiana w
sposobie postrzegania zewnętrznych pamięci USB, jako urządzeń, które są
nośnikami wrażliwych treści i w związku z tym wymagają odpowiedniego zabezpieczenia.”
Przenośne nośniki
pamięci stały się urządzeniami, które są powszechnie używane zarówno
przez firmy, jak i osoby prywatne. Niewielkie rozmiary i coraz większa
pojemność sprawiają, że urządzenia te mogą przechowywać bardzo duże
ilości informacji, które z punktu widzenia firm i instytucji są
materiałami poufnymi. Wiele z zaniedbań dotyczących ryzyka utraty
danych, można wyeliminować poprzez wdrożenie odpowiedniej polityki
bezpieczeństwa. Z opublikowanego raportu wynika, że wiele firm nie
dostrzega zagrożenia wycieku poufnych informacji oraz ignoruje fakt, że
aż 46% pamięci używanych w celach służbowych nie spełnia standardów
bezpieczeństwa.
na podstawie Raportu z badań przeprowadzonych przez Ponemon Insitute
Ponemon Institute to podmiot zajmujący się niezależnymi badaniami oraz szkoleniami, promujący odpowiedzialne zarządzanie informacją oraz praktyki ochrony poufności w przedsiębiorstwach i instytucjach publicznych.